Para w ruch

Tytuł: Para w ruch
Tytuł oryginału: Raising Steam
Autor(zy): Terry Pratchett
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Rok wydania: 2013 (ENG), 2014 (PL)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Dlaczego w bazie: W przedostatniej książce z cyklu o Świecie Dysku pojawiają się cztery żółwie nawiązania. Pierwsze jest dosyć typowe, z A’Tuinem (niewymienionym z imienia):

Trudno zrozumieć nic, ale multiwersum jest go pełne. Nic wędruje wszędzie, zawsze wyprzedzając coś, a w wielkim obłoku nieświadomości pragnie stać się czymś, wyrwać się, poruszyć, poczuć, zmienić się, zatańczyć, doświadczać – krótko mówiąc, być.
A teraz, dryfując przez eter, dostrzegło swoją szansę. Nic oczywiście wiedziało o czymś, ale to coś było inne, o tak, więc wśliznęło się bezgłośnie do czegoś i spłynęło w dół, myśląc o wszystkim, aż szczęśliwie wylądowało na grzbiecie żółwia, bardzo wielkiego żółwia, i pomknęło, by stać się czymś jeszcze szybciej. Było żywiołem, a nie ma nic lepszego… aż nagle ten żywioł został schwytany! Pułapka się zatrzasnęła.1

Dwa kolejne dotyczą ogólnie rozumianego postępu, w kontekście którego pada wzmianka o żółwiu:

Bedwyr marzył, by dzieci miały lepsze życie od niego, i wydawało się to możliwe. Jego ojciec złościł się z tego powodu. Bedwyr żałował, że staruszek umarł, ale świat kręcił się dalej i Żółw płynął naprzód. Nowe sprawy rozwiązywano w nowy sposób. Nawet nie o to chodziło, że gragowie kurczowo trzymają się dnia wczorajszego – oni nie wyszli nawet z zeszłego stulecia.2

– Głupi stary krasnoludzie! – odparła z irytacją. – Nie rozumiesz, że trolle też uważają, że są umniejszane? Wszyscy mieszają się z sobą i tak jest dobrze! Jesteś krasnoludem, masz podkute krasnoludzie buty i wszystko inne, co tworzy krasnoluda. Pamiętaj, że nie tak dawno temu krasnoludy rzadko się spotykało poza Überwaldem. Na pewno znasz naszą historię. Nikt ci tego nie odbierze. A kto wie, może w tej chwili jakieś trolle mówią: „Och jej, nasze kamyki ulegają wpływom krasnoludów!”. Żółw płynie dla wszystkich, bez przerwy, a ci gragowie tak często urządzają schizmy, że ich zdaniem każdy jest teraz schizmą samą w sobie. Pomyśl o tym.
Zrobiłam ci pysznego szczura, soczystego i delikatnego. No to zjedz go i wyjdź trochę na słońce.
Wiem, że to nie po krasnoludziemu, ale ubranie łatwiej wysuszyć.3

Ostatnia to kolejny raz zadane pytanie na czym stoi A’tuin:

Głos Moista zabrzmiał gładko i słodko jak melasa.
– Szczerze ci powiem, Simnel, że nie masz racji. Przecież wierzysz w światło słońca, choć nie wiesz, jak słońce to robi. A skoro już jesteśmy przy tym temacie, czy też dostatecznie blisko niego, to czy kiedyś się zastanawiałeś, na czym stoi Żółw?
Dick nie miał się gdzie cofnąć.
– To co innego. Z nim jest po prostu tak, jak być powinno.4



1. It is hard to understand nothing, but the multiverse is full of it. Nothing travels everywhere, always ahead of something, and in the great cloud of unknowing nothing yearns to become something, to break out, to move, to feel, to change, to dance and to experience – in short, to be something.
And now it found its chance as it drifted in the ether. Nothing, of course, knew about something, but this something was different, oh yes, and so nothing slid silently into something and floated down with everything in mind and, fortunately, landed on the back of a turtle, a very large one, and hurried to become something even faster. It was elemental and nothing was better than that and suddenly the elemental was captured! The bait had worked.


2. Bedwyr wanted his children to do better than him, and it looked as though they would. His father had been annoyed about this. Bedwyr was sorry that the old boy was dead, but the world kept turning and the Turtle moved. New things were being done in new ways. And it wasn’t that the grags were holding hard to yesterday; they hadn’t even got as far as this century.


3. But Bleddyn was emphatic and said, ‘You silly old dwarf. Don’t you think the trolls consider themselves diminished too? People mingle and mingling is good! You’re a dwarf, with big dwarf hobnail boots and everything else it takes to be a dwarf. And remember, it wasn’t so long ago that dwarfs were very scarce outside of Uberwald. You must know your history? Nobody can take that away, and who knows, maybe some trolls are saying right now, “Oh dear, my little pebbles is being influenced by the dwarfs! It’s a sin!” The Turtle moves for everybody all the time, and those grags schism so often that they consider everyone is a schism out there on their own. Look it up. I’ve cooked you a lovely rat – nice and tender – so why not eat it up and get out into the sunshine? I know it isn’t dwarfish, but it’s good for getting your clothes dried.’


4. And suddenly Moist’s voice was as smooth as treacle. ‘Actually, Mister Simnel, I think you’re wrong in that. You believe in the sunshine, although you don’t know how it does it. And since we’re on or near the subject, have you ever wondered what the Turtle stands on?’ Dick was cornered and said,
‘Ee, well, that’s different. That’s just how things are meant to be.’


Autor: XYuriTT

Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.